Zwykły spacer z psem i trzy miejskie impresje (jakie miasto, takie impresje...)
Uprzedzając wszelkie podejrzenia: mój pies nazywa się Froda i nie umie pisać!
Orzeł bezgłowy z Kościoła Łaski (obecnego Kościoła Garnizonowego)
'Rozłupały się wierzby płaczące' nad Bobrem - rany po nawałnicy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz