19.11.2011

Wędrowanie w Górach Kaczawskich

Nie pamiętam takiego listopada, jak ten tegoroczny. Przez ostatnie 19 dni niemal codziennie  świeci słońce, a poranne mgły i przymrozki znikają grubo przed południem.

Wybraliśmy się więc w Góry Kaczawskie, te najbliższe: na Górę Szybowcową, na Skibę, Łysą Górę, do Dziwiszowa. Było prześwietnie: pogodowo, wędrówkowo, krajobrazowo i - przepięknie widokowo. Ani przez chwilę nie zbrukaliśmy się wędrowaniem wyznaczonymi szlakami: aż do Dziwiszowa szliśmy "na szagę", przez opustoszałe już przecież pola i łąki, przez gęste zarośla, głogowe gaje i pyszne lasy bukowe, brzozowe i świerkowe. A cośmy pooglądali - to poniżej. Warto było, mimo mojego nadwyrężonego kolana.





Strona internetowa panny Frody: https://frodka.wordpress.com/




Strona internetowa Dziwiszowa: http://www.dziwiszow.pl/ 


Strona Mikrostacji na Łysej Górze: http://www.aesculap.com.pl/lysa_gora.html 




I jeszcze odnośnik z tematem związany:
Michała Rażniewskiego relacja filmowa z Łysej Góry, nagrana tego samego dnia
 .

3 komentarze:

  1. piękne zdjęcia!widzę, że pies też miał radochę:D !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy mieliśmy niekłamaną radochę. A teraz Froda zaległa w swoim koszyku i... chrapie okrutnie. Dało jej w kość...

    OdpowiedzUsuń

Flagi

free counters