6.08.2010

"Książęce" wraca!



Pierwsza partia butelkowego piwa lwóweckiego trafiła już do sklepów w wybranych województwach. Gorzej będzie natomiast na początku z dostępem do lanej wersji, która pojawi się wstępnie tylko w kilku lokalach. W końcu udało się zakończyć najistotniejsze prace, które pozwoliły na rozruch zakładu kilka miesięcy temu, a teraz oficjalnie już wypuścić na rynek piwo – Książęce. Piwo lwóweckie ma być przede wszystkim dostępne w Województwie Dolnośląskim, a zwłaszcza we Wrocławiu oraz w okolicach Lwówka. Transporty ze złocistym trunkiem wyjechały m.in. do Warszawy, Łodzi i Białegostoku. Jeżeli chodzi o lokale gastronomiczne, to póki co, wybór jest znikomy. Nie licząc mieszkańców Lwówka Śląskiego, to na razie tylko piwosze w Jeleniej Górze oraz Świeradowie będą mogli raczyć się beczkowym piwem z tego browaru.

Nie licząc kotłowni, w browarze największą przemianę przeszła stacja rozlewu. W ciągu godziny przez operującą tutaj linię rozlewniczą może przewinąć się 7 tysięcy butelek i ilość ta ma być sukcesywnie zwiększana. W browarze liczy się, że do końca roku uda się uwarzyć co najmniej kilka tys. hektolitrów piwa, a może i więcej. Zależy to oczywiście w dużej mierze od konsumentów, których gusta i pragnienie ma umożliwić browarowi powrót na rynek.

Gdzieniegdzie było słychać głosy, że próbna partia Książęcego jest zbliżona smakiem do Ciechana wybornego. Właściciel browaru, Marek Jakubiak, stwierdza natomiast, że przecież oba piwa diametralnie się różnią. Nie pozostaje nic innego, jak samemu się o tym przekonać i przeprowadzić odpowiedni test porównawczy.

Przed przejęciem zakładu przez nowego Właściciela, dużo mówiło się o otwarciu muzeum miejscowego browarnictwa. Miało ono być kierowane przez Muzeum Karkonoskie, niestety nic z tego nie wyszło. Pomysł przygarnął jednak Marek Jakubiak, który go zrealizował. Muzeum jest już otwarte dla zorganizowanych grup, które liczą przynajmniej 20 osób. Bilet wstępu kosztuje 15 zł i zawiera się w nim nieograniczona konsumpcja piwa. Pomieszczenia prywatnego muzeum znajdują się m.in. w pogłębianych piwnicach browaru.

Wracając do piwa - na razie nie przewiduje się następcy Mocnego Dobrego. Jednak już w styczniu, a najpóźniej w lutym - prawdziwa sensacja! Ma nią być mocne specjalne piwo, którego żaden inny browar w naszym kraju nie warzy. Jest ono owiane tajemnicą, której nawet nieoficjalnie nie udało mi się poznać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Flagi

free counters