27.10.2010

Poranki pachnące przymrozkiem

Ma moja sunia, Froda, przyzwyczajenia i nawyki. Jednym z nich jest psio-kulturalne, ale zdecydowane domaganie się porannego spaceru punktualnie o 7:35. Dzięki temu udaje mi się (o tej porze roku w szczególności) oglądać czasami piękne wschody słońca i poranne widoczki... Nie inaczej było dzisiaj. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Flagi

free counters