Przetłumaczył Stary i Nowy Testament z języka greckiego i hebrajskiego na łacinę. Został patronem od przekładania. Dzisiaj przypada jego święto, a więc po trosze także i moje. Wprawdzie z Wulgatą nie mam nic wspólnego, ale kilka świeckich rzeczy udało mi się (raz lepiej, raz gorzej) przetłumaczyć na języki mi obce lub nawet na język ojczysty.
Wszystkim koleżankom i kolegom parającym się tym niewdzięcznym (niedocenianym często) fachem - najlepsze życzenia z okazji ich święta.
Na marginesie: "Hieronim" pochodzi od "święte imię", zakałapućkać się można przy (nomen omen) tłumaczeniu frazy "święty Hieronim"...
Z okazji św. Hieronima najlepszego Tomaszu spod Szrenicy - Przemek
OdpowiedzUsuń