Wczoraj wędrowaliśmy w Górach Kaczawskich po północno-wschodniej stronie Galgenbergu, zwanej Szybowiskiem - przez Skibę (563 m), Leśnicę (685 m) do Przełęczy Chrośnickiej (561 m) i dalej przez Płoszczynę Górną na Górę Szybowcową. Pięknie było, wrześniowo-słonecznie, pusto i cicho. Szlaków niewiele na Grzbiecie Południowym, ale leśnych duktów moc.
Gościniec, gospoda na Grabowcu
-
Jacek zawsze marzył, żeby mieszkać w lesie, jak najbliżej natury. To
właśnie on wyciągnął nas po pierwszym roku studiów na jeziorne wakacje – na
wyspę na...
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz